“Gdybym miała umrzeć, to zobaczyłam prawie cały świat. Ilu ludzi ma to szczęście? Ja jestem szczęściarą.”

“Jak łatwo mówimy sobie brutalne rzeczy: „jesteś do dupy, do niczego, beznadzieja”. Z jaką łatwością się krytykujemy, ciągle w swoich oczach niewystarczająco dobrzy. Czy kiedykolwiek zwróciłabyś się tymi samymi słowami do przyjaciela?”.

Gdy Twoje życie wywraca się do góry nogami w momencie, kiedy zupełnie się tego nie spodziewasz, to co czujesz? Większość z nas złość, część rozgoryczenie i strach... Mało kto podszedłby do tego ze spokojem. Tak jak Ola, piąta już bohaterka znanego Wam już cyklu “Zwyczajne Dziewczyny”, który mamy przyjemność współtworzyć wspólnie z blogerką Sarą Ferreirą.

Historia Oli

“Planowała właśnie kolejną wyprawę. Dwa miesiące w Afryce. Kupiła bilety. Leżała na łóżku, wpatrzona w ekran laptopa, kiedy coś pod pachą ją zaswędziało. Podrapała się. Pod opuszkami wyczuła malutką grudkę. Zupełnie się tym nie przejęła. To nie bolało, nie rosło. Spokojna poszła na usg.”

Jej uporządkowane, udane życie przerywa wiadomość o nowotworze. Jej wszystkie plany zostają wstrzymane, a ona sama staje do nierównej walki z rakiem. Walki, która nie tyle co odbiera zdrowie, co nadzieję… Czy jej się udało? Zakończenie tej historii znajdziecie na blogu Sary. A my po raz kolejny jesteśmy zaszczyceni, że mogliśmy tę piękną, silną dziewczynę zatrzymać na kartach naszej fotoksiążki.

Jeśli chcecie poznać całą historię Oli to zajrzyjcie na bloga Miss Ferreiry: link

***

We wpisie znajdziecie coś ekstra, a mianowicie KOD RABATOWY na naszą fotoksiążkę. Tym razem jest to format A3 poziom, czyli największy jaki mamy w ofercie. Za 59 zł możecie zapełnić aż 40 stron swoimi zdjęciami i to w dowolnie wybranym przez Was układzie. Kod ważny jest do 31 grudnia i można z niego korzystać wielokrotnie. Bierzcie i dzielcie się nim! :)

Projektuję fotoksiążkę

Historie niezwykłych kobiet, poprzednich bohaterek cyklu "Zwyczajne Dziewczyny":

fotoksiążka A3 poziom z Olą
Źródło: missferreira.pl
Fotoksiążka A3 poziom duży format
Źródło: missferreira.pl

Gosia i Justyna, pixbook